211116
Książka
W koszyku
(W Służbie Daru i Tajemnicy 3)
W 1943 roku Rząd Londyński w porozumieniu z Wydziałem Duszpasterskim konspiracyjnej organizacji AK „Zachód” organizuje grupę pełnomocników, których wysyła na tereny przymusowej, niewolniczej pracy polskich robotników wywiezionych w głąb Rzeszy. Zadanie emisariuszy to między innymi rozwijanie i koordynowanie ruchu oporu, a także oddziaływanie na postawę moralną, obywatelską i patriotyczną uwięzionych rodaków. Natalia zgłasza się jako ochotnik i po otrzymaniu błogosławieństwa metropolity krakowskiego, kardynała Adama Sapiechy wyrusza na niełatwą misję świeckiego apostoła jako pierwsza. Kolejny raz zaufała Bogu, któremu często powtarza: „kocham Cię, a więc działaj, spełnię każdą Twoja wolę”. 18 sierpnia 1943 roku wyjechała do fabryki galanterii Gunter-Wagner „Pelican” w Hanowerze. Męczeńska śmierć Natalii, jaka na nią tam czekała, jest ukoronowaniem całego jej życia, konsekwencją życiowych wyborów, dojrzałości chrześcijańskiej wiary gotowej do poniesienia ofiary ostatecznej, ale również głębokiego patriotyzmu typowego dla pierwszego pokolenia Polaków wychowanych w wolnej Polsce. „Miłuję Polskę całą żarliwością duszy” mówi Natalia i to przekonanie towarzyszy jej, kiedy rozpoczyna swoją misję apostolską, która przeradza się w misję męczeńską. Lista zajęć jakich poza ciężką fizyczną pracą, ponad jej wątłe siły, podejmuje się Natalia jest doprawdy imponująca. Wojna to dla Błogosławionej czas hartowania ducha, czas trudnych rekolekcji, który wyzwala cnoty. O nich dowiadujemy się z listów wysyłanych do rodziny. Wyłania się z nich heroiczny obraz Natalii, osoby o wątłym zdrowiu fizycznym, od dziecka chorującej na gruźlicę, ale o niezwykłej sile ducha, nieskorej do okazywania innym swoich słabości. Sama cierpiąc, wspiera duchowo swoje towarzyszki niedoli poprzez wspólną modlitwę, referaty, prelekcje. Prowadzi katechezy, zajęcia chórku, organizuje wspólne czytanie Pana Tadeusza, prowadzi lekcje ortografii polskiej i języka niemieckiego. Trud pracy ofiarowuje za dusze trudne ze swojej rodziny i w innych bardzo konkretnych intencjach. Zdumiewa jej radość i pogoda ducha kiedy mówi w tym czasie: „Pan mnie wypełnia jak światło, a mocy ducha z każdym dniem mi przybywa.” Dba też o zachowanie godnych relacji międzyludzkich, organizuje zbieranie paczek dla chorych w czasie Świąt, pisze jasełka hanowerskie, które pragnie wystawić przed Bożym Narodzeniem. I choć nie ukrywa, że środowisko, w którym przebywa jest trudne, a owoców pracy często nie widać, przez cały czas podtrzymuje innych na duchu, prowadzi nowenny o ocalenie życia podczas nalotów bombowych. We wspomnieniach współwięźniarek zachowuje się obraz Natalii jako „Anioła”, „naszego małego Apostołka”.
Status dostępności:
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 929 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej