Macfarlane Robert
Sortowanie
Źródło opisu
Legimi
(6)
Katalog księgozbioru
(1)
Forma i typ
E-booki
(5)
Audiobooki
(1)
Książki
(1)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Dostępność
dostępne
(1)
Placówka
Filia Chorzeń
(1)
Autor
Sekuła Aleksandra
(2470)
Kozioł Paweł
(2014)
Bekker Alfred
(1694)
Vandenberg Patricia
(1164)
Kochanowski Jan
(973)
Macfarlane Robert
(-)
Doyle Arthur Conan
(850)
Wallace Edgar
(841)
Kotwica Wojciech
(782)
Konopnicka Maria
(751)
Kowalska Dorota
(671)
Cartland Barbara
(644)
Shakespeare William
(573)
Sienkiewicz Henryk (1846-1916)
(563)
Dickens Charles
(562)
Leśmian Bolesław
(526)
Verne Jules
(511)
Mickiewicz Adam
(510)
Boy-Żeleński Tadeusz
(505)
Krasicki Ignacy
(490)
Twain Mark
(446)
Buchner Friederike von
(438)
Hackett Pete
(436)
May Karol
(435)
Krzyżanowski Julian
(434)
Maybach Viola
(434)
Waidacher Toni
(423)
London Jack
(421)
Prus Bolesław
(418)
Poe Edgar Allan
(407)
Baczyński Krzysztof Kamil
(405)
Sienkiewicz Henryk
(404)
Roberts Nora (1950- )
(401)
May Karl
(388)
Kraszewski Józef Ignacy
(380)
Oppenheim E. Phillips
(380)
Orzeszkowa Eliza
(368)
Conrad Joseph
(366)
Kraszewski Józef Ignacy (1812-1887)
(352)
Żeleński Tadeusz (1874-1941)
(342)
Żeromski Stefan (1864-1925)
(327)
Brand Max
(321)
Słowacki Juliusz
(319)
Balzac Honoré de
(318)
Jachowicz Stanisław
(318)
Otwinowska Barbara
(309)
Montgomery Lucy Maud
(305)
Christie Agatha (1890-1976)
(301)
King Stephen
(293)
Kipling Rudyard
(291)
Rawinis Marian Piotr
(288)
Marciniakówna Anna
(287)
Dönges Günter
(286)
Howard Robert E
(285)
Austen Jane
(284)
Mahr Kurt
(284)
Darlton Clark
(280)
Ewers H.G
(278)
Shakespeare William (1564-1616)
(274)
Донцова Дарья
(270)
Andersen Hans Christian
(268)
Barca Pedro Calderón de la
(265)
Siemianowski Roch (1950- )
(265)
Vega Lope de
(265)
Rolando Bianka
(262)
Trzeciak Weronika
(262)
Stevenson Robert Louis
(261)
Kühnemann Andreas
(259)
Калинина Дарья
(257)
Leblanc Maurice
(256)
Ziajkiewicz Artur
(249)
Czechowicz Józef
(243)
Francis H.G
(240)
Mickiewicz Adam (1798-1855)
(240)
Mattel
(238)
Goethe Johann Wolfgang von
(234)
Vlcek Ernst
(231)
Barner G.F
(229)
Autores Varios
(228)
Wells H. G
(228)
Brzechwa Jan (1900-1966)
(225)
Verne Juliusz
(224)
Alcott Louisa May
(223)
Chávez José Pérez
(222)
Ellmer Arndt
(221)
Żeromski Stefan
(221)
Curant Catrina
(220)
Korzeniewski Wiktor
(219)
Dołęga-Mostowicz Tadeusz
(218)
Fabianowska Małgorzata
(218)
Montgomery Lucy Maud (1874-1942)
(216)
Wilde Oscar
(216)
Palmer Roy
(215)
Szulc Andrzej
(215)
Grey Zane
(214)
Voltz William
(211)
Liebert Jerzy
(209)
Drewnowski Jacek (1974- )
(205)
White Fred M
(203)
Biel Mirella
(202)
Goliński Zbigniew
(201)
Rok wydania
2020 - 2024
(3)
2010 - 2019
(4)
Kraj wydania
Polska
(7)
Język
polski
(7)
Temat
Góry
(1)
Parki narodowe
(1)
Podróże
(1)
Shepherd, Nan (1893-1981)
(1)
Temat: czas
1901-2000
(1)
1918-1939
(1)
1939-1945
(1)
Temat: miejsce
Szkocja (Wielka Brytania)
(1)
Gatunek
Relacja z podróży
(1)
Dziedzina i ujęcie
Hobby i czas wolny
(1)
7 wyników Filtruj
Książka
W koszyku
Urzekający obraz piękna szkockich gór. W tym mistrzowskim obrazie przyrody Nan Shepherd odmalowuje swe wędrówki po szkockich górach Cairngorms. Natknęła się tam na świat zapierającego dech piękna, a czasem bezlitosnej surowości. Ta bogata poetycka proza otwiera przed nami świat skał, rzek, istot żywych, ale i skrytych aspektów tego górskiego pejzażu. Shepherd poświęciła życie poznaniu „esencji” gór Cairngorms. W efekcie stworzyła klasyczną medytację nad wspaniałością tego pasma, a także nad wieloraką więzią, jaka łączy nas z dookolnym dzikim światem. Przygotowany podczas II wojny światowej manuskrypt przeleżał nietknięty ponad trzydzieści lat, nim doczekał się publikacji.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Filia Chorzeń
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 91 (1 egz.)
E-book
W koszyku
Forma i typ
Gipfel zu besteigen ist eine kulturelle Erfindung, die vor dreihundert Jahren begann und nicht nur spektakuläre Blicke in jähe Abgründe bot, sondern auch in die nicht minder schwindelerregende Vergangenheit der Erde. In der Romantik wandelten sich die Berge endgültig vom gemiedenen Ort des Schreckens zu einem der Anziehung. Die vermeintliche Heimat von Drachen wurde zum begehrten Ziel menschlichen – vor allem männlichen – Forscherdrangs. Ob Naturwissenschaftler oder Abenteurer, ob Philosophen oder Poeten, sie alle versprachen sich in den eisigen, sauerstoffarmen Höhen unvergleichliche Erfahrungen und Erkenntnisse, für die es sein Leben zu riskieren lohnt: der Sog von Macht und Angst, das Gefühl von Erhabenheit und das Erleben fragiler Schönheit. In seinem preisgekrönten Debüt, das ihn schlagartig bekannt machte, folgt Robert Macfarlane den Vorstellungswelten der bisweilen fatalen Faszination, die Auftürmungen von Granit-, Basalt- und Kalksteinschichten bis heute in Menschen auslösen, sodass sie nichts anderes mehr als Berge im Kopf haben. Wie kein Zweiter weiß Macfarlane, das eigene Erleben mit dem Gelesenen zu verbinden. Anschaulich und ebenso belesen wie lebendig verbindet er die eigenen Klettererfahrungen mit den Berichten legendärer Bergaufstiege, wie beispielsweise dem Versuch George Mallorys am Mount Everest, von dessen Höhen dieser 1924 nicht wiederkommen wird. Drei Jahre vor seinem Tod schreibt er an seine Frau Ruth: "Der Everest hat die steilsten Grate und die furchtbarsten Abgründe, die ich je gesehen habe. Liebling – ich kann dir nicht beschreiben, wie sehr er von mir Besitz ergriffen hat."
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Czy są jeszcze dzikie miejsca w Wielkiej Brytanii i Irlandii?Wyobraź sobie, że tworzysz listę dzikich, nieznanych destynacji i postanawiasz wyruszyć w podróż, aby je zobaczyć. Może to być okoliczny las, niezamieszkała wyspa lub słone bagno. Idea jest jedna: dotrzeć tam, gdzie rządzi natura!To pragnienie zaprowadziło Roberta Macfarlane’a, brytyjskiego pisarza i naturoznawcę, w niesamowite miejsca. Jego poszukiwania dzikości w przyrodzie rozpoczęły się od wizyt w okolicznym lesie i wspinaczki na drzewo – prywatną świątynię dumania. To właśnie tam poczuł, że rodzi się w nim potrzeba dziczy. Odbył wiele podróży, spędził dni, wędrując, pływając, wspinając się i śpiąc daleko od cywilizacji, aby finalnie wrócić do bliskiego mu lasu. Opisał swoje przeżycia, splatając je z doświadczeniami innych podróżników, filozofów i artystów, co sprawia, że jego historia jest fascynującą wyprawą w czasie i przestrzeni.Ta książka to zaproszenie do wyruszenia w drogę, ale też przypomnienie, że natura jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy uważniej spojrzeć na otaczający nas krajobraz i odkryć „dzikość”, która jest nieodłącznym elementem świata oraz nas samych.
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Robert Macfarlane nareszcie po polsku! Znakomity brytyjski pisarz i podróżnik tym razem poszukuje źródeł osobliwej, nieracjonalnej i intrygującej miłości do wspinaczki wysokogórskiej. Chodzenie w góry jest od dwudziestu lat jedną z najszybciej upowszechniających się form spędzania czasu wolnego – tym, co wyróżnia ją na tle innych, jest nieodłącznie związane z nią ryzyko śmierci. Ryzykowanie życia, by wspiąć się na jakąś górę, jeszcze trzy wieki temu uznano by za dowód szaleństwa. Dziki krajobraz nie był pociągający; atrakcyjne było to, co człowiek uporządkował. Poza tym przebywanie w górach wiązało się z niebezpieczeństwami: uważano, że lawinę potrafi wywołać nawet kaszlnięcie lub muśnięcie skrzydła ptaka, przelatującego nisko nad ośnieżonym zboczem. Można było wpaść w szczelinę; lodowce czasami po latach „wypluwały” zesztywniałe zwłoki. Dopiero w drugiej połowie XVIII wieku ludzie zaczęli podróżować w góry nie tylko z konieczności i uznawać wspaniałość górskiego krajobrazu. Góry zaczęły wywierać ogromny, często tragiczny w skutkach wpływ na ludzkie umysły. W 1865 roku człowiek po raz pierwszy stanął na szczycie Matterhornu; w czasie zejścia czterech ze zdobywców zginęło, spadając w przepaść. Do końca wieku zdobyto wszystkie szczyty Alp i sporządzono mapy niemal wszystkich alpejskich przełęczy. Tym samym dobiegła końca tak zwana złota era wspinaczki. Wielu zwróciło swoją uwagę na wielkie pasma górskie; zaczęto zdobywać szczyty Kaukazu, Andów i Himalajów. Na przełomie XIX i XX wieku często stawały się one obiektami obsesji. Uczucia i postawy, które popychały do działania pierwszych wspinaczy, do dziś pozostają żywe w wyobraźni Zachodu. Respekt odczuwany przed górami wydaje nam się naturalny. Strzeliste, srogie, oblodzone – wszystkie tego typu formy krajobrazu cieszą się naszym uwielbieniem; wydajemy się coraz bardziej spragnieni choćby zapośredniczonego kontaktu z „dzikością”. Robert Macfarlane rzetelnie opisuje fenomen radykalnej zmiany: co stało się na przełomie kilku stuleci, że cechy gór, które budziły wcześniej odrazę – stromizna, odosobnienie, śmiertelne niebezpieczeństwa – zaczęto zaliczać do ich największych zalet. "Ta zadziwiająca książka pomaga nam wspiąć się na nowe wyżyny intelektualne jeśli chodzi o zgłębianie ludzkiej obsesji na punkcie zawrotnych wysokości. Jest w niej coś, co zadowoli każdego." THE SUNDAY TIMES
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Robert Macfarlane nareszcie po polsku! Znakomity brytyjski pisarz i podróżnik tym razem poszukuje źródeł osobliwej, nieracjonalnej i intrygującej miłości do wspinaczki wysokogórskiej. Chodzenie w góry jest od dwudziestu lat jedną z najszybciej upowszechniających się form spędzania czasu wolnego – tym, co wyróżnia ją na tle innych, jest nieodłącznie związane z nią ryzyko śmierci. Ryzykowanie życia, by wspiąć się na jakąś górę, jeszcze trzy wieki temu uznano by za dowód szaleństwa. Dziki krajobraz nie był pociągający; atrakcyjne było to, co człowiek uporządkował. Poza tym przebywanie w górach wiązało się z niebezpieczeństwami: uważano, że lawinę potrafi wywołać nawet kaszlnięcie lub muśnięcie skrzydła ptaka, przelatującego nisko nad ośnieżonym zboczem. Można było wpaść w szczelinę; lodowce czasami po latach „wypluwały” zesztywniałe zwłoki. Dopiero w drugiej połowie XVIII wieku ludzie zaczęli podróżować w góry nie tylko z konieczności i uznawać wspaniałość górskiego krajobrazu. Góry zaczęły wywierać ogromny, często tragiczny w skutkach wpływ na ludzkie umysły. W 1865 roku człowiek po raz pierwszy stanął na szczycie Matterhornu; w czasie zejścia czterech ze zdobywców zginęło, spadając w przepaść. Do końca wieku zdobyto wszystkie szczyty Alp i sporządzono mapy niemal wszystkich alpejskich przełęczy. Tym samym dobiegła końca tak zwana złota era wspinaczki. Wielu zwróciło swoją uwagę na wielkie pasma górskie; zaczęto zdobywać szczyty Kaukazu, Andów i Himalajów. Na przełomie XIX i XX wieku często stawały się one obiektami obsesji. Uczucia i postawy, które popychały do działania pierwszych wspinaczy, do dziś pozostają żywe w wyobraźni Zachodu. Respekt odczuwany przed górami wydaje nam się naturalny. Strzeliste, srogie, oblodzone – wszystkie tego typu formy krajobrazu cieszą się naszym uwielbieniem; wydajemy się coraz bardziej spragnieni choćby zapośredniczonego kontaktu z „dzikością”. Robert Macfarlane rzetelnie opisuje fenomen radykalnej zmiany: co stało się na przełomie kilku stuleci, że cechy gór, które budziły wcześniej odrazę – stromizna, odosobnienie, śmiertelne niebezpieczeństwa – zaczęto zaliczać do ich największych zalet. "Ta zadziwiająca książka pomaga nam wspiąć się na nowe wyżyny intelektualne jeśli chodzi o zgłębianie ludzkiej obsesji na punkcie zawrotnych wysokości. Jest w niej coś, co zadowoli każdego." THE SUNDAY TIMES
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Pod ziemią umieszczamy to, co cenne, co kochamy lub chcemy chronić; niekiedy ukrywamy to, co szkodliwe. Jednak to, co zostało kiedyś pogrzebane w ziemi, może w niej trwać dłużej od nas. I może nieoczekiwanie uderzyć z wielką siłą. W Arktyce złoża metanu wyciekają przez szczeliny w topniejącej wiecznej zmarzlinie. Na Syberii gigantyczny krater pochłonął dziesiątki tysięcy drzew. Cofające się lodowce zwracają ciała śmiałków, którzy próbowali zdobyć je lata temu. Natomiast w Grenlandii spod lodu wyłoniła się nieużywana baza rakietowa z czasów zimnej wojny, pełna odpadów chemicznych. W epoce znaczącego wpływu człowieka na ekosystem i geologię naszej planety, w dobie permanentnego kryzysu, potrzeba zrozumienia krain podziemnych jest pilniejsza niż kiedykolwiek. Nie uciekniemy z niespokojnej teraźniejszości. Robert Macfarlane namawia nas, byśmy na nowo przemyśleli zmiany, które dotyczą nas wszystkich – teraz i tutaj, a w „Podziemiach” pokazuje nam nową perspektywę. Właściwe pytanie zatem brzmi: Co zostawimy po sobie? Czy jesteśmy dobrymi przodkami? To pytanie dudni w tej książce jak echo na dnie krasowego leja albo w paryskich katakumbach. Ale Macfarlane'owi nie chodzi wyłącznie o zaglądanie w ciemne dziury – to, co w nich znajduje, traktuje jako bodziec do namysłu nad długofalową spuścizną ludzkości. A więc głębokość nie jako określenie przestrzeni, ale czasu, i to zarówno w przód, jak i wstecz. Potrzebujemy dziś takich książek – i pytań – jak żadnych innych, żeby wymyślić cały ten nieszczęsny antropocen na nowo. Adam Robiński
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
W koszyku
Forma i typ
Dawne szlaki rzadko znikają, chyba że pochłonie je morze albo przykryje asfalt. Trwają pod postacią ledwo dostrzegalnych elementów krajobrazu – widocznych dla tych, którzy wiedzą, na co zwracać uwagę. Robert Macfarlane odkrywa przed nami zapomniany świat: trakty, drogi, szlaki handlowe i trasy, którymi kiedyś podążali pielgrzymi. Pieszo i na rowerze, w upale i mrozie, ze złamanym żebrem, pęcherzami na nogach, niekiedy bez snu – przemierza południowo-wschodnią Anglię, północno-zachodnią Szkocję, Hiszpanię, prowincję Sichuan i Palestynę. Jego duchowym przewodnikiem w snuciu opowieści o wzajemnym kształtowaniu ludzi i miejsc jest dwudziestowieczny pisarz i poeta, Edward Thomas. Ta książka to prawdziwe „tour de force” jednego z najznakomitszych współczesnych brytyjskich pisarzy, wielokrotnie nagradzanego i dotąd niepublikowanego w Polsce. To literatura drogi, natury i przygody w najlepszym wydaniu, łącząca w sobie myśl filozoficzną z historią i bogatą wiedzą geograficzno-przyrodniczą. „Brytyjska literatura podróżnicza znalazła nowego, wybornego mistrza w Macfarlanie… Czyta się go przede wszystkim dla urody jego prozy i cudownie innowacyjnego, pomysłowego języka… pisać przepięknie potrafi o wszystkim”. William Dalrymple, „Observer” „Proza Macfarlane’a rozkwita na naszych oczach. Przeczytajcie tę książkę, a żaden spacer nie wyda wam się już nigdy banalny”. „Metro” „Misterna, pobudzająca zmysły, uduchowiona, fascynująca. Wielu czytelników Macfarlane’a będzie śniło w języku ścieżek”. „Guardian” „Błyskotliwa… obrazoburcza mieszanka historii naturalnej, literatury podróżniczej i wielu innych… Macfarlane zręcznie korzysta ze swojej wszechstronnej inteligencji, a jego umysł wędruje po geologii, archeologii, faunie, florze, architekturze, sztuce, literaturze i planach miast, wyłuskując na każdym kroku drobne, zaskakujące okruchy wiedzy”. „The New York Times” „Przywołuje ducha miejsc, zarówno znajomych jak i nieznanych, jak żaden inny pisarz”. Antony Beevor, „Daily Telegraph” „Niezwykle sugestywna i pięknie napisana”. John Gray, „Guardian”
Ta pozycja jest dostępna przez Internet. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej