Sorting
Source
ebookpoint BIBLIO
(38)
Legimi
(17)
Katalog księgozbioru
(1)
Form of Work
E-booki
(54)
Audiobooki
(2)
Książki
(1)
Proza
(1)
Status
available
(1)
Branch
Wypożyczalnia Główna
(1)
Author
Bruntlett Chris
(4)
Bruntlett Melissa
(4)
Makłowicz Robert
(4)
Mincer Weronika
(4)
Pestka Wojciech
(4)
Dec Klementyna
(3)
Erbel Joanna
(3)
Szling Agnieszka
(3)
Walker Peter
(3)
Chmielewska Małgorzata
(2)
David Sim
(2)
Kozanecki Piotr
(2)
Montgomery Charles
(2)
Paturej Bartosz
(2)
Taran Jacek
(2)
Tesznar Tomasz
(2)
Allerhand Leszek
(1)
Allerhand Maurycy
(1)
Boeri Stefano
(1)
Borwicz Michał Maksymilian
(1)
Bożena Gorska
(1)
Bravo Paweł
(1)
Bujalski Szymon
(1)
Carolyn Steel
(1)
Colville-Andersen Mikael
(1)
Dariusz Czajkowski
(1)
Fedorowicz Krzysztof (1970- )
(1)
Gill Tim
(1)
Goska Danusha V
(1)
Gutowski Maciej
(1)
Hosey Lance
(1)
Krzysztof Fedorowicz
(1)
Lance Hosey
(1)
Lickiewicz Joanna
(1)
Moreno Carlos
(1)
Olszański Tadeusz
(1)
Olszański Tadeusz Andrzej
(1)
Paweł Bravo
(1)
Rasmus-Zgorzelska Agnieszka
(1)
Stefano Boeri
(1)
Strickler Yancey
(1)
Szuster Katarzyna
(1)
Szymon Bujalski
(1)
Wasyl Słapczuk
(1)
Wereszycki Henryk
(1)
Więckowski Maciej
(1)
Wójcicka Anna
(1)
Yancey Strickler
(1)
miasta projektowanie przyjazne dzieciom mogą̨ uratować́ nasze
(1)
urbanistyka Jak
(1)
Year
2020 - 2025
(56)
Time Period of Creation
2001-
(1)
Country
Poland
(56)
Language
Polish
(56)
Demographic Group
Literatura polska
(1)
Subject
Winiarze
(1)
Winnica
(1)
Subject: place
Zielona Góra (woj. lubuskie ; okolice)
(1)
Genre/Form
Opowiadania i nowele
(1)
56 results Filter
Book
In basket
Zaświaty : opowieści o nieprzemijaniu / Krzysztof Fedorowicz. - Dodruk 2021. - Kraków : Wydawnictwo Wysoki Zamek, 2020. - 238, [2] strony : fotografie, mapy ; 21 cm.
Opowieści o nieprzemijaniu. Wielu jest winiarzy na świecie, lecz tylko niektórzy wytwarzają naprawdę dobre wina. Wielu ludzi pisze książki, lecz niewiele z nich zasługuje na przeczytanie. Krzysztof Fedorowicz od lat wytwarza świetne wina, a teraz napisał wybitną książkę. Takie rzeczy się niemal nie zdarzają (Robert Makłowicz). Makłowicz ma rację. Tylko wrażliwy poeta, pisarz i winiarz mógł napisać wybitną książkę o świecie wina, który komunistycznym barbarzyńcom niemal udało się wyrzucić na śmietnik. W swej konstrukcji Zaświaty przypominają Biegunów Olgi Tokarczuk. Książka składają się z opowieści na pozór nie związanych ze sobą, których akcja dzieje się na przestrzeni kilkuset lat, między wojną trzydziestoletnią, a współczesną pandemią. Tak jak motywem przewodnim u Tokarczuk jest ruch, tak tutaj - korzenie. Nawet, gdy czytamy o podróży do Australii - żeglujemy w głąb czasu, bohaterów i przyszłości, bo korzenie dają moc nieprzemijania. Nie bez znaczenie jest miejsce akcji. „Ten kawałek ziemi - gdzie Odra płynąc na północ zwraca się na zachód - jest w nieco innym czasie niż pozostała część globu" - pisze Fedorowicz. Karol Maliszewski zauważa, że Czytelnikowi pozwala się zapomnieć o podziale na niemieckie i polskie, obce i swoje, bo w tej opowieści wszystko śląskie, ludzkie, poetyckie. Erudycyjna i eseistyczna, gęsta od metafor i materii skumulowanego czasu, proza dla smakoszy dobrego wina i kunsztownego stylu.
This item is available in one branch. Expand information to see details.
Wypożyczalnia Główna
There are copies available to loan: sygn. 821.162.1-3 magazyn rezerw, 821.162.1-3 (2 egz.)
E-book
In basket

W 2021 roku autorstwa Melissy i Chrisa Bruntlettów ukazała się w Polsce książka „Rowerowe miasto. holenderski sposób na ożywienie miejskiej przestrzeni”. W swojej drugiej książce autorzy skupiają się na opisie miasta, które powinno i może być bardziej przyjazne mieszkańcom. Pandemia covid-19 odwróciła do góry nogami życie ludzi prawie całej rozwiniętej części świata. Nagle się okazało, że trzeba zmienić codzienne rytuały. Zamiast jechać autem albo zatłoczonym metrem do biura, należy żyć lokalnie. Okazuje się jednak, że to lokalne życie wcale nie jest wygodne, bo przestrzeń wokół nas jest mało wygodna i przyjazna. Ale jest jeden mały kraj nad brzegiem Morza Północnego, w którym niewiele się zmieniło. Mieszkanki i mieszkańcy Holandii nie musieli robić rewolucji w swoim życiu, bo u nich lokalnie żyje się bardzo komfortowo. Nawet jak trzeba pojechać do pracy, to i tak połowa z nich używa rowerów, bo cały kraj oplata sieć dobrze zbudowanych i bezpiecznych dróg dla rowerów. O tej wygodniej lokalności traktuje książka Miasto wolne od samochodów. Tytuł może wydawać się nieco prowokujący, a nawet utopijny. Melissa i Chris Bruntlettowie wyjaśniają jak w Holandii przez ostatnie pół wieku powstała ta wygodna lokalność, którą wiele miast i państw na świecie chce teraz naśladować. Ta książka jest przewodnikiem jak takie zmiany wdrożyć w życie i u nas w Polsce.

Siedemnasta książka z serii MIASTO SZCZĘŚLIWE

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Jest taki kraj, w którym członkinie i członkowie rządu dojeżdżają na swoje zaprzysiężenie rowerem. Ale jeszcze 50 lat temu nic tego nie zapowiadało! Przestrzenie Amsterdamu czy Rotterdamu, odbudowane po wojnie w duchu modernizmu, były przepełnione samochodami i zupełnie nie nadawały się do jazdy rowerem. W swojej książce Melissa i Chris Bruntlettowie opowiadają o tym, jak doszło w Niderlandach do rewolucji, dzięki której rowery stały się nie tylko tematem politycznym, ale i narzędziem transformacji transportu, przestrzeni miejskiej, edukacji, handlu, usług oraz całego holenderskiego stylu życia. W Rowerowym mieście przeczytacie o tym, jak łącząc inżynierię ruchu z inżynierią społeczną, stworzono mobilność miejską dostępną dla każdego – nie tylko dla młodych i sprawnych – a także jak zwalczano wykluczenie transportowe poza wielkimi miastami. Dowiecie się, dlaczego warto projektować elektromobilności nie tylko na cztery koła oraz w jaki sposób, wykorzystując rowery, podnieść zarówno jakość transportu zbiorowego, jak i poziom bezpieczeństwa na ulicach – mimo skłonności wszystkich uczestników ruchu drogowego do naginania jego zasad.

Co szczególnie cenne z polskiej perspektywy, Bruntlettowie zastanawiają się także, jak przeszczepiać holenderskie rozwiązania i doświadczenia na zagraniczny grunt. Polecam tę książkę jako inspirację dla polityków, działaczy lokalnych, architektów, urbanistów, inżynierów, cyklistów oraz wszystkich tych, którym zależy na lepszej przyszłości naszych miast. W dobie usprawniania przestrzeni miejskiej za pomocą różnych high tech rozwiązań – takich jak drony czy autonomiczne pojazdy – warto nie zapominać o starych, dobrych dwóch kółkach.

Krzysztof Gubański, aktywista rowerowy i autor bloga Jeden samochód mniej

Rowerowe miasto. Holenderski sposób na ożywienie miejskiej przestrzeni jest dziewiątym tytułem w serii MIASTO SZCZĘŚLIWE

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Kilka razy w tygodniu s. Małgorzata Chmielewska zapisuje to, co widzi z okien schronisk dla osób bezdomnych, w których mieszka. Od ponad 30 lat nosi buty zamiast skrzydeł, bo wie, że praca z wykluczonymi, zaniedbanymi, niepełnosprawnymi oraz niekochanymi to nie bujanie w obłokach, tylko chodzenie twardo po ziemi, nierzadko w błocie. I chociaż czasem brakuje pieniędzy na dobre buty, to s. Chmielewska nigdy nie traci pogody ducha. Ta książka to zapis zmagania się z codziennością osób na dnie, walki z bezdusznością, ale również miłości do ukochanego syna. Jeśli poszukujecie matczynej czułości, niezgody na niesprawiedliwość, a także prawdziwej, pisanej z pierwszej ręki opowieści o biedzie i wykluczeniu oraz nadziei i wierze, powinniście sięgnąć po tę książkę.

KUPUJĄC TĘ KSIĄŻKĘ, WSPIERASZ DOMY WSPÓLNOTY CHLEB ŻYCIA

***

Prostym językiem i lekko na przekór. Ta książka jest dobra! Tak dobra jak jej autorka. Znajdziecie tu krótkie historie codziennego życia człowieka, który wierzy naprawdę. I ratuje świat. Wiele światów. Jest takie powiedzenie: „To byli bardzo biedni ludzie, mieli tylko pieniądze”. Po lekturze tej książki staniemy się bogatsi.

RENATA PRZEMYK

***

Ten zbiór krótkich tekstów siostry Małgorzaty Chmielewskiej – bardziej zapisków zanotowanych gdzieś pomiędzy jednym obowiązkiem a drugim niż wystudiowanych felietonów – ma nieprawdopodobną siłę oddziaływania. Niesie w sobie moc. Taką, jakiej potrzeba, by uścisnąć najserdeczniej drugiego człowieka, by podać pomocną rękę komuś, kto jest od nas słabszy, by spojrzeć w lustro bez zgorzknienia. Siostra Chmielewska pisze o sile miłości, i nie ma w tym nawet cienia patosu. Jest po prostu ludzkie życie, zawsze warte przeżycia.

ANNA DZIEWIT-MELLER

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Przez lata wmawiano nam, że musimy wybrać: albo zieleń i spokój albo mieszkanie w mieście. Ta alternatywa jest fałszywa, bo tylko połączenie tych pozornych sprzeczności tworzy jakość, o którą nam chodzi – dobrze funkcjonujące przyjazne miasto. Więc tym, czego powinniśmy żądać są: zieleń, cisza, spokój i bezpieczeństwo, a to wszystko w mieście, blisko usług potrzebnych na co dzień – napisała w przedmowie do polskiego czytelnika Joanna Erbel.

Wysoka jakość życia i gęsta zabudowa w Polsce brzmi jak para przeciwieństw. Większość nowych inwestycji, które wyrastają w ostatnich latach, to nieprzyjazne do życia blokowiska pozbawione sąsiedzkiej bliskości, dostępu do zieleni, pełnowymiarowych przestrzeni rekreacyjnych i niezbędnych usług. Jednocześnie wiemy, że przestrzeń w mieście jest niezwykle cenna, a rozlewanie się miast jest negatywnym zjawiskiem. Wydaje się zatem, że jesteśmy rozdarci pomiędzy potrzebą dobrego życia, a pochłanianiem kolejnych obszarów pod zabudowę. Może być jednak inaczej. David Sim – szkocki architekt, od lat związany z biurem architektonicznym Gehl Architects, daje nam gotową instrukcję jak budować przyjazne miasta o dużej gęstości. Autor prowadzi nas przez europejskie miasta, które mogą być dla nas wzorem do naśladowania. To nie abstrakcyjne, akademickie dywagacje, ale działające rozwiązania, które autor przekazuje nam w postaci prostych dziewięciu zasad. Ta książka sprawia, że z nadzieją patrzymy na przyszłość naszych miast.

Miasto życzliwe jest siódmą książką w serii MIASTO SZCZĘŚLIWE naszego wydawnictwa.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Ta książka powinna być w każdym domu, firmie, organizacji i instytucji. Zaczytana, zmaltretowana, pozakreślana. Czytajcie ją, gdy myślicie, że przyszłość to już tylko mrok. A potem – do dzieła (Filip Springer).

Wychylone w przyszłość. Jak zmienić świat na lepsze to opowieści z życia innowatorki poszukującej lepszego świata, która dzieli się z nami swoimi doświadczeniami. Zachęca nas, żebyśmy nie pozostawali w sferze marzeń, ale testowali własne wizje, bo tylko w praktyce możemy rozstrzygnąć, czy dane rozwiązanie sprawdzi się czy nie.

Żyjemy w czasach, gdzie zmiana myślenia jest konieczna. Trzeba zatrzymać katastrofę klimatyczną i przebudować system społeczno-ekonomiczny. Aby wymyślić świat na nowo, potrzebujemy nowych narracji opierających się na pozytywnych wizjach przyszłości, które będą służyć nam za drogowskaz i mobilizować nas do działania. Autorka prowadzi nas przez opowieści o miejskich projektach, pokazując, że nie ma jednej recepty na sukces, ale możemy szukać schematów działań, które zwiększą jego powodzenie.

Wychylone w przyszłość to książka o tym, że niewielkie lokalne działania przecierają drogę szerszym trendom i że prototypowanie rzeczywistości to sposób na testowanie idei. Kluczem do sukcesu jest współpraca – tylko dzięki połączeniu różnych kompetencji i perspektyw możemy przekraczać nasze ograniczenia. To zachęta do tego, żebyśmy zauważali zalążki lepszego świata i je pielęgnowali. Autorka szczególną uwagę poświęca miastom jako najlepszym przestrzeniom do wdrażania innowacji oraz projektom wykorzystującym potencjał społeczności lokalnych zarówno w kraju, jak i za granicą. To książka o optymizmie, niełatwym, ale potrzebnym.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Miasto dla dzieci Tima Gilla to jedna z najważniejszych książek w naszej serii miejskiej. Autor stawia bardzo mocną tezę i z powodzeniem ją broni – miasto przyjazne dla dzieci jest miastem szczęśliwym dla wszystkich mieszkańców. Pisze we wstępie Guillemin (Gil) Peñalosa

- Analizy i spostrzeżenia Tima na temat rozwiązań z całego świata pokazują, jak wspaniałym miejscem dla dzieci mogą być miasta. Jego wyjątkowa i rozległa wiedza, obejmująca politykę̨ publiczną, edukację, opiekę nad dziećmi, urbanistykę, transport, projektowanie miejskie i playwork, pozwala mu zaoferować holistyczne spojrzenie na to zagadnienie. Jak mówi Tim, „musimy poszerzyć horyzonty dzieciństwa”. Ta książka jest znakomitym źródłem, które może nam w tym pomoc.

Wtóruje mu Monika Pastuszko, redaktorka książki i antropolożka miejska - Książka Tima Gilla zawiera liczne wskazówki, jak wprowadzić kompleksową zmianę zarówno na poziomie abstrakcyjnych zasad i celów, jak i konkretnych narzędzi pracy z dziećmi i przebudów. Niech więc stanie się inspiracją dla polityków i polityczek, urzędników, rodziców i aktywistek miejskich! Czytajcie tę książkę jako przesłanie. Urzędnicy i urzędniczki – niech pozwoli Wam ona zobaczyć jako całość działania, które realizują Wasze miasta: strefy piesze i stawianie ławek, sadzenie drzew i wymiana kopciuchów. Rodzice – niech pozwoli Wam pomyśleć o miesicie jako o przestrzeni, która nie jest dana raz na zawsze, a decyzje i przekonania, które stoją̨ za jej ukształtowaniem, można zmieniać. Weźcie ją na transparenty! Decydenci – niech pozwoli Wam podejmować odważniejsze decyzje.

Tim Gill wspomina, że UNICEF realizuje na całym świecie program Miasta Przyjazne Dzieciom. Uczestniczy w nim już̇ ponad trzy tysiące ośrodków. W Polsce jeden: Gdynia. Sześć kolejnych aplikuje: Sopot, Toruń, Poznań, Konin, Kraków i Grodzisk Mazowiecki. Miasta, chcąc być częścią programu, muszą przygotować plan działań na rzecz dzieci.

Patroni medialni: Architektura i Biznes, Smak książki, Urbacast

Osiemnasta książka z serii MIASTO SZCZĘŚLIWE

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Zaprojektował Najlepszy Dom Świata i Najlepszą Przestrzeń Publiczną Europy. Zgarnął główną nagrodę na Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie. Ale uważa, że najlepsze budynki jeszcze przed nim.

Robert Konieczny. Najbardziej znany polski architekt.

Studenci walą drzwiami i oknami na jego wykłady. Za granicą od lat zbiera laury, w kraju wielu kolegów po fachu uważa, że ma wielkie ego. Na architekturę poszedł, bo na studia nie miał lepszego pomysłu. Szybko okazało się, że z braku pomysłu na studia wyszedł pomysł na życie.

Nigdy nie chciał projektować tego, co Polacy lubią najbardziej, czyli domów z kolumienkami i czerwoną dachówką. Kiedy jego budynkami zachwycało się międzynarodowe jury, on siedział w nielegalnie zajmowanym nieogrzewanym biurze. Latami nie mógł finansowo stanąć na nogi, choć nieraz pracował z milionerami.

Konieczny architekturą oddycha i o architekturę walczy. Ta walka doprowadza go nieraz na skraj wytrzymałości. Fizycznej i psychicznej. Aby dopilnować jednego detalu potrafi przejechać pół Polski. Gdy odbiera telefon, najczęściej mówi: „Sorry, ale mamy ostatnio niezły hardkor”. Kariera szefa KWK Promes to prawdziwa jazda bez trzymanki, która nie pasuje do nudnego stereotypu pracy architekta. Szaleństwo i chaos krętą drogą prowadzą jednak do wybitnych realizacji, których precyzja zdumiewa nie tylko ekspertów.

Jednakże za ścianami szkicowanymi przez Koniecznego stoją ludzie i ich prawdziwe historie. A bohater tej książki nie tylko potrafi genialnie projektować, ale również angażująco opowiadać o swojej pracy.

Jednak opowieści Koniecznego autorom nie wystarczyły. Ruszyli w Polskę – na Śląsk, pod Warszawę, do Szczecina, a także do Ostrawy – żeby spotkać się z jego klientami. Z ludźmi, którzy żyją lub pracują w zaprojektowanych przez niego budynkach. Z jego pracownikami i z urzędnikami, dla których jego pomysły są często początkiem prawnej ekwilibrystyki. – Niektóre z tych historii są śmieszne. Niektóre bolesne. Za niektóre wstydzę się do dziś. Ale gdy godziłem się na swój udział w tej książce, wiedziałem, że albo robię to na całego, albo wcale. I że to będzie jazda po bandzie – mówi Konieczny.

KONIECZNY. NA STYK to zbiór reportaży o ludziach, relacjach, miejscach i budynkach. O potrzebie bezpieczeństwa,

o ambicjach, potknięciach, mierzeniu się z systemem, o zawiści i środowiskowych niesnaskach. O tworzeniu czegoś, czego nikt jeszcze nigdy nie stworzył. O pasji i o posuniętym czasami do ekstremum dążeniu do doskonałości.

Takiej książki o architekturze jeszcze w Polsce nie było.

O autorach:

Piotr Kozanecki

Rocznik 1983. Dziennikarz Onetu od 2007 do 2022 roku. Od 2023 roku w TVN24.pl. Regularnie opisuje polską architekturę i przestrzeń publiczną. Dwukrotny laureat Nagrody Dziennikarzy Małopolski. Przewodnik beskidzki, górołaz, pasjonat książek. Mieszka w Krakowie.

Bartosz Paturej

Rocznik 1987. Politolog, dziennikarz, ekspert branży mediów. Od 2013 do 2023 roku redaktor, dziennikarz i menedżer w Onecie, od maja 2023 roku związany z Deutsche Welle. Laureat Nagrody Dziennikarzy Małopolski (2017).

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Kształt zieleni / Hosey Lance. - [miejsce nieznane] : Wysoki Zamek : Legimi, 2021.
Form of Work

Tematem książki Kształt zieleni. O estetyce, ekologii i projektowaniu jest zrównoważona architektura i design w kontekście estetyki. Autor, amerykański architekt Lance Hosey (1964-2021), stawia czytelnikowi trudne pytania: czy wszechobecnie panująca brzydota jest nieunikniona, czy „zielone” projektowanie musi być nieatrakcyjne i czy piękno może uratować planetę. Autor argumentuje, że ludzka natura kieruje nasze zmysły i uwagę na kształt rzeczy. Piękno nas intryguje, zatrzymuje, działa na emocje. Dlatego ludzie przekonają się do ekologicznych produktów, budowli i rozwiązań tylko wtedy, jeśli będą miały atrakcyjną formę. Hosey, opierając się na badaniach i przytaczając własne obserwacje, udowadnia, że projektowanie można nazwać zrównoważonym dopiero wtedy, gdy uwzględnia ono piękno. Książka przedstawia jasny zestaw zasad, które mają wypełnić lukę między standardami „dobrego projektu” i „zielonego projektu”.

Czy miasto może zmienić kształt świata? Czy samochód, krzesło, filiżanka albo łyżka może powołać do istnienia nowe nawyki? Czy budynki mogą nas zachęcić do utożsamienia się z miejscem wokół nas? Autor argumentuje, że nie tylko mogą, ale i powinny. Dlatego oszczędny energetycznie budynek musi być także przyjemny dla oka, a ekologiczny samochód - uwodzić kształtem.

Ta książka otworzy oczy wszystkim tym, którzy rozczarowani są brzydotą farm fotowoltaicznych czy ekologicznych biurowców, pojazdów, ubrań czy urządzeń. Tematyka książki wpisuje się, w mocno obecne w debacie publicznej, rozważania dotyczące ekologii, zrównoważonego rozwoju i świadomego używania zasobów naturalnych. Pozwala z większą świadomością przyglądać się otaczającemu nas światu i zmusza do refleksji na temat projektowania, zarówno pod względem treści, jak i stylu.

We wstępie do książki Dominika Janicka pisze o odnowionej, białej elewacji w geometryczne wzory na wieżowcu przy ul. Lelewela 7-9 w Gdyni. Książka Hoseya pozwala nam zrozumieć, dlaczego podoba nam się akurat ten budynek, a na inne bloki, położone dwie ulice dalej, nikt z nas nie zwróci już uwagi.

Kształt zieleni. O estetyce, ekologii i projektowaniu jest dziesiątym tytułem w serii MIASTO SZCZĘŚLIWE.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Czytając „Café Museum”, pragnąłem natychmiast zjeść te wszystkie opisane ze znawstwem i miłością potrawy, zaraz potem wypić wszystko, czego picie jest tu opisane, a jeszcze bardziej — natychmiast wsiąść do samochodu i pojechać w miejsca, które na łamach tej zbyt skromnej objętościowo książki wymienia Makłowicz (Krzysztof Varga).

„Café Museum” to połączenie książki podróżniczej i kulinarnej z szerokim tłem historycznym i wieloma rodzinnymi wspomnieniami. Robert Makłowicz, w bardzo osobistej narracji, pokazuje nam kawałek swojego świata. Miejsca dla niego niezwykle ważne, których spoiwem jest ck Europa. Wraz z autorem przemierzamy kraje wielonarodowościowej monarchii habsburskiej. To nie jest jednak zwykła podróż – Makłowcz zatrzymuje się w miejscach, które bardzo rzadko pojawiają się w przewodnikach. Nie znajdziemy tu długich opisów zabytków, autor pisze przede wszystkim o ludziach i jedzeniu. Przywołuje często świat już nieistniający, próbuje go wskrzesić, bo dobrze wie, że pamięć potrafi przetrwać w smakach i zapachach. Nieważne czy spacerujemy po Wiedniu, szeklerskiej wiosce w Transylwanii czy Sarajewie – w jakiś przedziwny sposób Makłowicz zawsze wie, gdzie ma się udać, gdzie zapukać, jakie drzwi otworzyć. Może to lata praktyki, a może to opiekuńczy duch cesarza Franciszka Józefa I czuwa nad naszym autorem. „Café Museum” jest też wielką adoracją różnorodności – narodowej, językowej, kulturowej czy wreszcie kulinarnej. Makłowicz udawania, że właśnie tam, gdzie mieszają się narodowości, języki, kultury i smaki człowiek może czuć się naprawdę szczęśliwy.

SPIS TREŚCI


1. Kusmanek, hurrah!
2. Praska szynka
3. Siedem flaszek śliwowicy
4. Urziceni
5. Russzkik haza!
6. Mangalica
7. Viribus unitis
8. Król wyspy

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
Audiobook
In basket

Czytając „Café Museum”, pragnąłem natychmiast zjeść te wszystkie opisane ze znawstwem i miłością potrawy, zaraz potem wypić wszystko, czego picie jest tu opisane, a jeszcze bardziej — natychmiast wsiąść do samochodu i pojechać w miejsca, które na łamach tej zbyt skromnej objętościowo książki wymienia Makłowicz (Krzysztof Varga). „Café Museum” to połączenie książki podróżniczej i kulinarnej z szerokim tłem historycznym i wieloma rodzinnymi wspomnieniami. Robert Makłowicz, w bardzo osobistej narracji, pokazuje nam kawałek swojego świata. Miejsca dla niego niezwykle ważne, których spoiwem jest ck Europa. Wraz z autorem przemierzamy kraje wielonarodowościowej monarchii habsburskiej. To nie jest jednak zwykła podróż – Makłowcz zatrzymuje się w miejscach, które bardzo rzadko pojawiają się w przewodnikach. Nie znajdziemy tu długich opisów zabytków, autor pisze przede wszystkim o ludziach i jedzeniu. Przywołuje często świat już nieistniający, próbuje go wskrzesić, bo dobrze wie, że pamięć potrafi przetrwać w smakach i zapachach. Nieważne czy spacerujemy po Wiedniu, szeklerskiej wiosce w Transylwanii czy Sarajewie – w jakiś przedziwny sposób Makłowicz zawsze wie, gdzie ma się udać, gdzie zapukać, jakie drzwi otworzyć. Może to lata praktyki, a może to opiekuńczy duch cesarza Franciszka Józefa I czuwa nad naszym autorem. „Café Museum” jest też wielką adoracją różnorodności – narodowej, językowej, kulturowej czy wreszcie kulinarnej. Makłowicz udawania, że właśnie tam, gdzie mieszają się narodowości, języki, kultury i smaki człowiek może czuć się naprawdę szczęśliwy.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Czym jest 15-minutowe miasto wyjaśnia w swojej książce prof. Carlos Moreno. Streszczając jego koncepcję, można stwierdzić, że jej sednem jest podstawowa dla ludzkości potrzeba życia we wspólnocie. Chodzi o to, abyśmy mogli spotykać się z innymi ludźmi oraz korzystać z ich usług w naszej bezpośredniej okolicy – to tu powinniśmy robić zakupy, dokonywać rozmaitych napraw, spędzać czas w lokalnych restauracjach, klubach, siłowniach, parkach, bibliotekach itp. Chodzi też o to, aby nasze dzieci mogły bezpiecznie, pieszo lub rowerem, w krótkim czasie dotrzeć co rano do swoich szkół. Ważne jest również ograniczenie w miastach ruchu samochodowego. Okazuje się bowiem, że jeśli większość potrzeb będziemy mogli zrealizować w najbliższym sąsiedztwie, to nie będziemy musieli w takim stopniu jak dotąd korzystać z samochodów. Brzmi jak utopia? Niekoniecznie. I tak wielu z nas pracuje już w dużej mierze zdalnie i nie wszyscy muszą codziennie dojeżdżać do swoich miejsc pracy. Potrzebujemy więc w naszych miastach dzielnic, w których będzie nam się wygodnie i atrakcyjnie żyło. Potrzebujemy ich nie po to, aby się w nich zamykać, ale po to, aby zaoszczędzić najcenniejszy z zasobów, jaki posiadamy – własny czas.

Carlos Moreno prowadzi nas przez kolejne miasta, aby uświadomić nam, jak ogromne zmiany zaszły w ich topografii i funkcjonowaniu na przestrzeni wieków. Rozwijające się technologie, industrializacja, modernizm ze swoją obsesją na punkcie samochodów (a w środkowoeuropejskim kontekście również lata komunizmu) przeobraziły je w organizmy chore, dysfunkcyjne, rozczłonkowane przez kolejne, nowo powstające arterie. Nie cofniemy tych zmian, ale możemy sprawić, że miasta będą dla nas bardziej przyjazne za sprawą dużej liczby ścieżek rowerowych, stref pozbawionych ruchu kołowego, parków i skwerów dających nam cień w czasie coraz częstszych fal letnich upałów, a także sprawnego i ekologicznego transportu miejskiego. Takie przeobrażenie miast jest konieczne ze względu na nadchodzące zmiany klimatyczne i związane z nimi zagrożenia.

Jakie miasta warto odwiedzić, aby przekonać się, że wdrożenie idei 15-minutowego miasta jest możliwe? Carlos Moreno zaprasza nas przede wszystkim do Paryża, który jako pierwsze miasto na świecie zaczął realizować wizję 15-minutowości. Następnie prowadzi nas przez kilka kontynentów: do Mediolanu, Portland, Cleveland, Buenos Aires, Susy, Melbourne i Pusan, aby na koniec zaprezentować nam małe miejscowości, które stają się liderami 15-minutowości. Oprócz szkockich i francuskich miasteczek wymienia też polski Pleszew, którego władze realizują strategię dostępności, zazielenienia, uspokojenia ruchu samochodowego, innowacyjnego budownictwa oraz zrównoważenia miejskich funkcji.

To, jakie będą nasze miasta w przyszłości, w dużej mierze zależy to od nas samych, od tego, czy zgodzimy się zmienić nasz sposób życia i codzienne nawyki.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Od siedmiu lat Paweł Bravo częstuje czytelników „Tygodnika Powszechnego” felietonami o polityce, kulturze i sztuce. Pretekstem do ich pisania jest kuchnia – gotowanie, smakowanie, karmienie. Są te teksty dowodem na to, że przez żołądek do serca, ale też do mózgu. Książka Czekolada i kapuśniak. Felietony do czytania przy zagniataniu masy na ciasto albo karmelizowaniu cebuli jest esencją tych ponad 400 tekstów opublikowanych na łamach „Tygodnika”. Zbiór otwiera wstęp Tessy Capponi-Borawskiej, którą z autorem łączy włoskie pochodzenie i miłość do polskiej kuchni. Osiemdziesiąt trzy felietony i nieco więcej przepisów na ulubione potrawy Pawła Bravo wybrała Paulina Bandura. Teksty zostały ułożone w rytmie pór roku, by pozostać wiernym ideom, które głosi autor – lokalności i sezonowości właśnie. Felietonowy kalendarz zaczyna się więc w styczniu, gdy w piwnicach zostały ostatnie korzenie buraków, przez nowalijki, majowe szparagi, letnie czereśnie i szprycery, jesienne kapuśniaki i ogórkowe, aż po zimowy comfort food. Smacznego! I miłej lektury!

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Pierwsza polska książka najsłynniejszego współczesnego włoskiego architekta Stefano Boeri.

Doświadczenie lockdownu stało się dla autora impulsem do rozmyślań nad istotą miasta. W marcu 2020 roku, wsłuchując się we wszechogarniającą ciszę Mediolanu, którego mieszkańcy zostali przymusowo zamknięci w swych domach, Boeri rozpoczął w mediach społecznościowych serię wykładów mających przybliżyć słuchaczom czekającą ich przyszłość. Te rozmyślania w wersji spisanej stanowią coś na kształt notesu architekta. Dowiemy się z niego, między innymi, czym jest antymiasto – „ciągnąca się przestrzeń budynków, bez centrum ani końca”. Tym właśnie, zdaniem autora Urbanii, są przedmieścia. Według niego, aby zaistniało miasto, muszą pojawić się dwa główne czynniki – gęsta zabudowa i zróżnicowana kulturowo społeczność o wspólnej tożsamości lokalnej. Ale to nie wszystko – miasto musi być zielone. Boeri jest przekonany, że przyszłością świata są miejskie lasy wertykalne, czyli wysokie budynki obrośnięte roślinnością, czego przykładem jest jego mediolańska realizacja o nazwie Bosco Verticale (Pionowy Las).

Urbania jest pełna anegdot ze świata twórców i polityki. Jest przesycona miłością do literatury, a także do sztuki, do dziedzictwa architektonicznego Starego Kontynentu, ze szczególnym naciskiem na dziedzictwo krajów śródziemnomorskich. Autor nie stroni również od najbardziej istotnych i bolesnych tematów naszej rzeczywistości, takich jak choćby kwestia uchodźcza. Boeri dostrzega kruchość ludzkiego gatunku i czule pisze o tym, co dla nas najważniejsze – o naszej bliskości, którą pandemia koronawirusa brutalnie zakłóciła. Urbania to erudycyjny wykład o stanie świata, pełen antycypacyjnych teorii. To lektura na tyle niepokojąca, że warto ją przeczytać po to, aby wiedzieć, co nas może spotkać w niedalekiej przyszłości i aby znaleźć w niej inspirację do zmiany otaczającego nas świata.

Czternasta książka z serii MASTO SZCZĘŚLIWE

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Przyznajmy to wprost: jako ludzkość zrobiliśmy wiele, by wywołać chorobę – zmianę klimatu. Książka Recepta na lepszy klimat nie jest jednak o tym, że nasz miejski organizm i tworzący go ludzie kierują się coraz szybciej na łoże śmierci. Przede wszystkim jest o tym, jak zmieniać ten organizm tak, by był zdrowszy, bardziej odporny i mniej zarażał. I byśmy korzyści z tego odczuli już teraz. Natychmiast.

Przykłady, że można działać w tym kierunku, znajdziemy również w Polsce. Wiele z nich w Recepcie na lepszy klimat zebrał Szymon Bujalski – dziennikarz z kilkunastoletnim doświadczeniem znany w mediach społecznościowych jako „dziennikarz dla klimatu".

Bujalski wiele stron zapisał doświadczeniami i opowieściami ludzi, którzy niczym białe krwinki walczą o to, by nie dać się chorobie i stworzyć zdrowsze miasta dla nas wszystkich. W swej premierowej książce pokazuje też, dlaczego tak bardzo potrzebujemy w nich natury, zrównoważonego transportu i czystego powietrza. A wszystko w oparciu nie tylko o naukową wiedzę i fakty, lecz także konkretne działania wdrażane w polskich miastach. W ten sposób Bujalski udowadnia, że troska o nasze tu i teraz oraz troska o klimat nie są czymś przeciwstawnym. To historie o tym samym.

Trzynasta książka z serii MASTO SZCZĘŚLIWE.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Miastokoty / Jacek Taran. - [miejsce nieznane] : Wysoki Zamek : Legimi, 2025.
Form of Work

Prowadzona w niespokojnym rytmie rock’n’rolla opowieść o losach grupy przyjaciół w wieku maturalnym. Marzą o tym, by wyrwać się z szarzyzny prowincjonalnego miasta i osiągnąć sukces. Wejście w dorosłość okazuje się jednak trudniejsze i boleśniejsze, niż się tego spodziewają, a samo miasto ze swoją wstydliwą historią staje się czarnym charakterem tej powieści. Wątki romskie przeplatają się tu z dziejami żydowskiej społeczności, której istnienie wymazano ze wspólnej pamięci. W mgle na skraju lasu pojawia się duch Papuszy, romskiej poetki. Miłość i marzenia wystawiane są na próbę, a młodzieńczy entuzjazm zmaga się z krępującą codziennością. Czy ktoś musi przegrać, by ktoś inny mógł wygrać?

Po drugiej stronie rzeki, tuż przy polnej drodze, co wiodła do wsi Młyńska Wola, był jeszcze jeden grób, ocalały, tyle że nie wiadomo komu kopany. Leżał tam podobno jakiś partyzant czy inny z czasów wojny bohater. Nawet z białej brzozy krzyż już nie bardzo pamiętał, kto pod nim spoczął – taka piosenka chyba była Czerwonych Gitar. W podstawówce chodziliśmy tam ze szkołą to świeczki palić, to chwasty rwać, krzyż malować. Nigdy nam jednak nikt nie powiedział, kto spoczywa w tej przydrożnej mogile – bohater czy najeźdźca, polski żołnierz czy ruskij sołdat. Dwa brzegi tej samej rzeki. Tam jeden grób, nie wiadomo czyj, na kolanach adorowany i sztuczną chryzantemą kwiecony, a tu ze dwieście grobów z imienia i nazwiska znanych i nie ma tematu. Jeb koparka, jeb spychacz i po sprawie. (fragment książki)

O autorze:

Jacek Taran (ur. 1976). Absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, dziennikarz i fotoreporter „Tygodnika Powszechnego”. Jego prace publikowane były m.in w „Gazecie Wyborczej”, „Reporter ohne Grenzen”, „Stuttgarter Zeitung”. W latach 2017–2022 pracował jako wykładowca na Wydziale Polonistyki UJ. Brał udział w wystawach indywidualnych i zbiorowych w Krakowie, Chorzowie, Warszawie, Wiedniu i Norymberdze. Za swoją debiutancką powieść „Biała Jaskółka” (Wydawnictwo Nad Fosą, Kraków 2020) na krakowskich Targach Książki w 2021 roku otrzymała nagrodę w kategorii „najbardziej wciągająca fabuła”. Mieszka w Krakowie

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket
Form of Work

Po znakomicie przyjętej książce Jak rowery mogą uratować świat Peter Walker zajął się tematem ruchu (aktywności) w mieście. Czym jest tytułowe cudowne lekarstwo, przynoszące tak ogromne korzyści zdrowotne, że gdyby zostało przekształcone w lek, byłoby najcenniejszym lekiem na świecie? Odpowiedzią jest ruch, a dobrą wiadomością jest to, że jest on bezpłatny, łatwy i dostępny dla każdego. Codzienny wysiłek był przez tysiąclecia nieodłączną częścią naszego życia, ale w ciągu zaledwie kilku dekad został praktycznie z niego wyeliminowany. Ta książka jest kroniką tej bardzo współczesnej i w dużej mierze niezbadanej katastrofy oraz historią ludzi próbujących ją odwrócić. Poprzez wywiady z ekspertami z różnych dziedzin – lekarzami, naukowcami, architektami i politykami – Peter Walker bada, jak wprowadzić więcej ruchu do współczesnego świata i, co najważniejsze, do życia każdego z nas.

Ta książka jest o ruchu, o tym, że najlepiej by było, gdybyśmy do pracy jechali rowerem, a już na miejscu co jakiś czas wstawali, podchodzili po szklankę wody, a na lunch szli do nieodległego bistro lub wychodzili na dziedziniec budynku, przy okazji pokonując kilka kondygnacji. Jak jednak można mówić o takich śmiałych marzeniach, skoro w Polsce bycie osobą pieszą oznacza ciągłe poczucie, że jest się gorszym? Dopóki nie przemodelujemy naszego podejścia i radykalnie nie zmienimy siły nacisku na to, kto ma priorytet w poruszaniu się na mieście, niewiele się zmieni.

ARCHITEKTKA, URBANISTKA, TWÓRCZYNI BLOGA PIEING

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Wizja budowania społeczeństwa, w którym nie chodzi tylko o pieniądze, ale o maksymalizację wartości, dla których warto żyć, przedstawiona przez jednego z założycieli Kickstartera.

Społeczeństwo zachodnie wpadło w pułapkę trzech założeń: 1) że sensem życia jest maksymalizacja własnego interesu i bogactwa; 2) że jesteśmy jednostkami uwięzionymi w świecie pełnym przeciwności; oraz 3) że jest to naturalne i nieuniknione. Takie założenia dzielą nas, pozbawiają mocy i ograniczają to, jak widzimy przyszłość. Postrzegamy je jako prawdę. A nie są nią. Są punktem widzenia, który przyjęły poprzednie pokolenia. Nadszedł czas, by zastąpić je czymś nowym. Książka To jest nasza przyszłość opowiada o tym, jak znaleźliśmy się w tym miejscu i jak zmienić kurs. Nie chodzi o to, żeby pozbyć się pieniędzy, ale by poszerzyć nasze kategorie wartości. Przypisując racjonalną wartość innym wartościom poza pieniędzmi – takim jak wspólnota, cel i zrównoważony rozwój – możemy ponownie skupić energię na budowaniu społeczeństwa, które jest szlachetne, sprawiedliwe i gotowe na przyszłość. Zmieniając definicję wartości, świat niedoboru może stać się światem obfitości. Dająca nadzieję, ale mocno osadzona w realiach, pełna konkretnych rozwiązań i przepełniona kreatywnością książka To jest nasza przyszłość w błyskotliwy sposób poddaje analizie świat, w którym żyjemy i pokazuje nam drogę do świata, który możemy stworzyć.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Zapiski z tamtego świata to dwie częściowo równoległe relacje z Zagłady we Lwowie. Pierwsza z nich to cudem ocalały, mający ogromnie znacznie źródłowe dziennik wybitnego prawnika pochodzenia żydowskiego Maurycego Allerhanda, profesora prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, członka Trybunału Stanu i Komisji Kodyfikacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej, adwokata. Swój dziennik profesor pisał w lwowskim getcie w latach 1941-1942. Ich unikalna treść pokazuje jak prawo może zmienić się w bezprawie. Profesor został zamordowany w sierpniu 1942 r. w Obozie Janowskim we Lwowie. Autor prowadzi swoisty dialog ze swoim dziadkiem. Oprócz obszernego opisu bestialstwa Holokaustu i swoich przeżyć z tego okresu, sięga pamięcią do beztroskiego dzieciństwa w czasie II RP i wspomina również pierwszą okupację sowiecką. To co Władysław Szpilman jako dorosły mężczyzna przeżył w Warszawie mały Leszek Allerhand przeżył we Lwowie.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
E-book
In basket

Pierwsza polska książka najsłynniejszego współczesnego włoskiego architekta Stefano Boeri.

Doświadczenie lockdownu stało się dla autora impulsem do rozmyślań nad istotą miasta. W marcu 2020 roku, wsłuchując się we wszechogarniającą ciszę Mediolanu, którego mieszkańcy zostali przymusowo zamknięci w swych domach, Boeri rozpoczął w mediach społecznościowych serię wykładów mających przybliżyć słuchaczom czekającą ich przyszłość. Te rozmyślania w wersji spisanej stanowią coś na kształt notesu architekta. Dowiemy się z niego, między innymi, czym jest antymiasto – „ciągnąca się przestrzeń budynków, bez centrum ani końca”. Tym właśnie, zdaniem autora Urbanii, są przedmieścia. Według niego, aby zaistniało miasto, muszą pojawić się dwa główne czynniki – gęsta zabudowa i zróżnicowana kulturowo społeczność o wspólnej tożsamości lokalnej. Ale to nie wszystko – miasto musi być zielone. Boeri jest przekonany, że przyszłością świata są miejskie lasy wertykalne, czyli wysokie budynki obrośnięte roślinnością, czego przykładem jest jego mediolańska realizacja o nazwie Bosco Verticale (Pionowy Las).

Urbania jest pełna anegdot ze świata twórców i polityki. Jest przesycona miłością do literatury, a także do sztuki, do dziedzictwa architektonicznego Starego Kontynentu, ze szczególnym naciskiem na dziedzictwo krajów śródziemnomorskich. Autor nie stroni również od najbardziej istotnych i bolesnych tematów naszej rzeczywistości, takich jak choćby kwestia uchodźcza. Boeri dostrzega kruchość ludzkiego gatunku i czule pisze o tym, co dla nas najważniejsze – o naszej bliskości, którą pandemia koronawirusa brutalnie zakłóciła. Urbania to erudycyjny wykład o stanie świata, pełen antycypacyjnych teorii. To lektura na tyle niepokojąca, że warto ją przeczytać po to, aby wiedzieć, co nas może spotkać w niedalekiej przyszłości i aby znaleźć w niej inspirację do zmiany otaczającego nas świata.

This item is available online. Expand information to see details.
Dostęp do treści elektronicznej wymaga posiadania kodu dostępu, który można odebrać w bibliotece.
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again